Karta kredytowa – ideał płatniczy czy początek kłopotów?

Wokół kart kredytowych urosło wiele mitów. Niektórzy mawiają, że karta to początek wielkich kłopotów finansowych, inni z kolei, że bez karty kredytowej nie da się wyjechać za granicę, zarezerwować hotelu ani wypożyczyć samochodu. Co ciekawe i jedni i drudzy mają swoje racje, bo karta może być dobrodziejstwem albo wielką zgubą.

Cudze pieniądze

Zasada działania karty jest bardzo prosta. Bank, zanim uzna czy może ci ją przyznać i z jakim limitem, dokładnie zbada twoją zdolność kredytową i na tej podstawie podejmie decyzję o kwocie limitu. Od tego momentu, wszystko jest bardzo proste. Dostajesz do ręki kartę i zaczynasz nią płacić za zakupy i usługi, a nie wykorzystujesz do tego własnych pieniędzy, a tylko te bankowe. Wszystko odbywa się sprawnie, w dwóch cyklach: płatności i rozliczeniowym. Gdy kończy się trzydziestodniowy cykl wydatków, masz jeszcze dwadzieścia dni na spłatę karty. To tzw. okres bez odsetkowy. W tym czasie powinnaś spłacić cały wykorzystany limit. Ban pozostawia pewną furtkę i pozwala na spłatę kwoty minimalnej, a pożyczone pieniądze staja się wymagalne w kolejnym cyklu rozliczeniowym.

Widzisz pułapkę?

Oczywiście, w końcu banki to nie instytucje charytatywne, które marzą o tym, abyś była szczęśliwa i obracała ich pieniędzmi. Spłata wyłącznie minimalnej, wymaganej kwoty oznacza, że od reszty pieniędzy zapłacisz odsetki. Zwykle będą one sporo wyższe od tych, które zapłaciłabyś, korzystając ze zwykłego kredytu konsumpcyjnego. Co więcej, zapłacenie tylko minimum i dalsze posługiwanie się kartą może doprowadzić do sytuacji, w której wykorzystasz cały przyznany limit, a więc spłata będzie po prostu trudna lub nawet niemożliwa w ciągu jednego miesiąca. Przyznana kwota to zwykle trzykrotność wynagrodzenia. Zwykle banki wyciąga wówczas koło ratunkowe w stronę klienta i pozwalają na rozłożenie zadłużenia na raty, które są nieco korzystniej oprocentowane.

Zauważ też zalety

Z drugiej strony, karta może być dobrodziejstwem. Zdarzają się w naszym życiu okazje zakupowe czy promocje, z których po prostu warto skorzystać, a żeby to zrobić, trzeba szybko sięgnąć po pieniądze. Karta stanowi też zabezpieczenie naszych rezerwacji. Zakładając, że sami organizujemy wyjazd zagraniczny, to właśnie dzięki niej potwierdzimy naszą chęć skorzystania z noclegu, czy wypożyczenia samochodu. To nie koniec, bo karty dają nam dodatkowe przywileje np. w postaci ubezpieczeń. Dzięki nim możemy też korzystać z atrakcyjnych systemów zniżek i promocji. Karta płatnicza ma też doskonałą funkcję chargeback, czyli zabezpieczenia naszych zakupów i usług. Jeśli towar, za który zapłaciliśmy kartą, nie dotrze do nas lub będzie uszkodzony, to nie my będziemy dochodzić swoich roszczeń od nieuczciwego sprzedawcy, a zrobi to w naszym imieniu bank.

Czy karta jest dla ciebie?

Z pewnością, pod kilkoma warunkami. Pierwszy z nich to skrupulatne pilnowanie terminów i dokonywanie spłat zgodnie z harmonogramem. Dzięki temu będziesz korzystać z pieniędzy banku całkowicie za darmo. Kolejny warunek, to zwykłe pamiętanie o tym, że to karta płatnicza, a więc Neil służy do wyciągania za jej pomocą pieniędzy z bankomatu, bo to po prostu drogie. Wreszcie, po trzeciej, karta jest dla tych, którzy potrafią zachować umiar i są pewni, że zakupoholizm im nie zagraża. Dla takich osób karta to wymarzony i bardzo bezpieczny produkt.