Przywykliśmy myśleć, że osoba, która daje nam jakieś gratyfikacje jest hojna, sprawiedliwa oraz, że leży jej na sercu dobro innych. Kiedy dostajemy coś, czujemy się automatycznie docenieni i co za tym idzie, wdzięczni. Świadczenia socjalne i wpływ na społeczeństwo tychże, jest przykładem jak w prosty sposób można uzyskać poparcie oraz aprobatę większości osób, wykorzystując w tym celu wyżej wymienione mechanizmy psychologiczne.
Efekty świadczeń socjalnych są na ogół opłakane dla ekonomii państwa. Pieniądze na tak zwany socjal pochodzą z podatków, co powoduje ich szybszy wzrost. Kiedy brakuje w budżecie pieniędzy na świadczenia, wzrost cen i podatków wydaje się być jedynym ratunkiem. Takie podejście nie prowadzi do bogacenia się czy wyrównywania szans najbiedniejszych. Następuje odwrotny skutek i najubożsi żyją nadal na podobnym, jeśli nie gorszym poziomie. W drastycznym przypadku może dojść do dodruku gotówki, której wartość po takim zabiegu jest znikoma i tworzy się sytuacja rodem z Prl-u, kiedy to za całą teczkę banknotów można było kupić jedynie przysłowiowy chleb.
Świadczenia socjalne i wpływ na społeczeństwo, jaki wywierają nie są związane jedynie z ekonomią. Ludzie, którym państwo wypłaca ,,darmowe” zapomogi chętniej głosują na władzę, która ,,dała” im gotówkę. Manipulacja rządzących polega na przywiązaniu społeczeństwa i podświadomym strachu; „Jeśli nie zagłosuję na X, to Y może nic mi nie dać”. W ten prosty sposób góra zapewnia sobie kadencję na długie lata.
Jeśli przyjrzymy się, jakie efekty świadczeń socjalnych widać gołym okiem, to oprócz załamania sytuacji ekonomicznej i manipulacji w celu przekonania elektoratu, zobaczymy też, że moralność osób pobierających świadczenia jest w stanie uśpienia, jeśli nie zapaści. Przyzwolenie na kradzież, rozdawnictwo, brak potrzeby budowania własnego bogactwa i dostatku, a także roszczeniowa postawa- to wszystko ma miejsce, w momencie, gdy przyznamy społeczeństwu socjal.
Jeśli zastanowimy się jak świadczenia socjalne i wpływ na społeczeństwo wyglądają w krajach zachodnich, powinniśmy wziąć pod uwagę dochód państwa. Bogate kraje skandynawskie, które mają rozbudowany socjal i co za tym idzie wysokie podatki, nie odczuwają tak dużego obciążenia budżetu, jak na przykład Polska. Średnie pensje w Norwegii, to wciąż niedościgniony ideał dla Polaków.
Negatywnym aspektem polityki socjalnej w tych krajach jest jednak duży napływ imigrantów. Odmienna kultura, zwłaszcza muzułmańska chętnie korzysta ze świadczeń, nieraz latami żyjąc z pieniędzy produktywnych podatników. Efekty świadczeń socjalnych dla imigrantów w Norwegii czy Szwecji były niejednokrotnie omawiane i pewnym jest, że Skandynawowie godzą się na taki obrót spraw, gdyż wyznają wartości takie jak szeroko pojęta równość i akceptacja dla odmiennych poglądów czy sposobów na życie.
Świadczenia socjalne i wpływ na społeczeństwo są ze sobą ściśle powiązane, ale na ogół nie prowadzą do usamodzielniania się jednostek. Zwłaszcza w Polsce, będzie bardzo trudno zachęcić ludzi do brania odpowiedzialności za siebie i rezygnacji ze świadczeń. Rządzący powinni jednak mieć na uwadze, że chwilowe dojście do władzy przy pomocy pieniędzy zabranych podatnikom i oddaniu ich, jako socjalne, skończyć się może ruiną państwa i pozostawieniu zgliszczy dla przyszłych pokoleń.